|
|
Guinness | 2014, cze 13 08:38 | 2014, cze 13 08:44
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2016, sie 28 |
A mi sie po prostu nie chce. Nagralem sie w UO na cale zycie. Nic mnie nie zacheca do gry na nowym MW. No moze poza znajomymi z mapy ktorych po prostu lubie.
Serwer jako serwer malo sie zmienil. Zrobil sie jedynie mniej grywalny.
Portale mi nie przeszkadzaly wcale ale pojemnosc plecakow, skrzyn itp byla chyba ustawiana przez slepego albo typa co nigdy nie mial wiecej niz 2 sety watpliwej jakosci. Jeden do padania na koxie a drugi do dobijania sie.
Prosze mi wytlumaczyc czemu niby jako osoba koxajaca tama mam nie zbierac sobie najlepszej skory i zakladajac ze mam krawca przerabiac tego na sety dla siebie. Skoro pracuje na to i poswiecam swoj czas to odwalcie sie od moich setow. Powinno sie wprowadzic rozpadanie rzeczy po np 20 naprawach i tyle. Ale nie! Dajmy dom w ktorym nie przechowasz nawet wystarczajaco materialu zeby skoxac krawca.
Idziecie najprostrza i najgorsza droga do narzucenia swojej wizji. Niby pytania byly co gracze by chcieli itd ale jak nie zgadzalos ie to z wiecznie ukrywana wizja GMow to nawet najlepsza propozycja byla ignorowana. MULTUM blednych zmian (nie chce zabierac wam pochwal za dobre zmiany ale piszemy o tym jak MW strzela sobie co jakis czas w kolano) od bierniaka przez parobow po ograniczenia skrzyn. Ekipa ma taka tradycje nie przyznawania sie do bledow i nie cofania nawet najgorszych zmian. A czy tak ciezko skumac ze bylo online 60 weszla zmiana online spadlo do 30-20 wiec cos jest nie tak? Nie, bo po co? Lepiej wkrecac ludziom ze jest dobrze jak jest mimo ze kazdy wie ze wczensiej bylo lepiej. ;]
Ograniczenie ilosci posiadanych rzeczy jest dla graczy bardzo duzym problemem. Tym barziej na poczatku gdy wszystko sie przydaje. Zamiast ograniczac sztucznie ilosci posiadanych itemow powinno sie zwiekszyc ich obrot. Jak? Ekipa wprowadzilaby szybsze psucie sie rzeczy w taki sposob zeby psuly sie w 5 min zamiast aby psuly sie w 2-3h ale ograniczyc ilosc napraw danego przedmiotu. Bardzo czesto podchodzi sie do problemu od dupy strony a potem staracie sie nam wmowic ze to ma sens i taka jest logika a wynik tego rownania jest ujemny dla online.
Ja MW juz naprawiac nie chce. Nasiedzialem sie na tym shardzie, widzialem chyba wszystko co MW moglo, moze i bedzie moglo zaoferowac. Najlepsze juz za nami ale wygrzancow zachecam do gry! Aloha.
|
| "porazki sa gorzkie jak Guinness"
"Skoro GM czegos takiego uzywa, to to nie jest bug." nT
|
Sin | 2014, cze 13 10:46 | 2014, cze 13 12:42
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2024, lip 27
Gdynia | |
Moje pytanie o dobre strony MW bylo na tyle nieodpowiednie, ze zasluzylo sobie na usuniecie? W zasadzie to bardzo, bardzo smutne.
"Robert nie chodzi o to czy bylo odpowiednie czy nie, nie grasz tu wiec po co sie wypowiadasz ?? Wybrales inna droge chociaz namawialem Cie do powrotu, nie mac"
|
| Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined. A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
Respectable evil-doer
img11.imageshack.us/img11/4650/idiotavv.jpg
|
hefez | 2014, cze 13 11:45
|
|
|
|
|
| Postać ukryta | |
|
2013, paź 21 |
Tutaj odpowiednim pytaniem jest, czy coś będzie robione w stronę zwiększenia online? Może ekipa wypowie się czy coś w ogóle mają zamiar coś robić, jaką mają dalej wizję, bo niestety stało się to co na koniec areny - spadek online (dość diametralnie + spadek kont aktywnych).
Fajnie jakby ekipa przedstawiła w jakimś poście dalszą wizję serwera, co planują. Bo ogólnie to My możemy sobie wypisywać rzeczy, które się nie podobają, które psują online, ale to od ekipy wszystko zależy, dlatego powinni przedstawić wizję, w którą stronę chcą prowadzić serwer. |
|
Mischa | 2014, cze 13 13:17 | 2014, cze 13 14:00
|
|
|
|
| Incantari | |
|
2011, kwi 28
P-owo | |
Temat śmietnik i do zamknięcia - wylewanie nie wiadomo czego. Do strony 2 jeszcze to jakoś wygląda, a potem 75% bzdur. Sorry za ton i brak argumentowania, ale za dużo tego.
Skupie się tylko na 1 bo przyciągnął uwagę i poparcie ekipanta, czyli na tym co napisał @hairak.
Sorry 4 z 7 to mówiąc szczerze bzdury.
Ad. 1) Tu, nie będę się upierał, bo to fakt, że online robi online. Ale udupienie bierniaka, jako samo udupienie jest OK. Kwestia wyważenia, ile udupiać w bierniaku, a ile promować aktywną grę. Nie jest to jednoznacznie złe, ani jednoznacznie dobre. Dobrego propa zmiany na ten temat nie widziałem. Ja go nie założę, bo nie lubię bierniaka - choć czasu na grę mam mało.
Ad. 2) Tu niestety smutna prawda.
Ad. 3) Inaczej jak poziomem piaskownicy nie można tego nazwać. Tak nie myślą dojrzali ludzie. @hairak jak znasz kogoś, kto ma pojęcie o MW, jest niekontrowersyjny i jeszcze mu się chce poświęcać swój czas, to proszę napisz kto? Bardzo jestem ciekaw kogo wskażesz. Z każdym można wszystko załatwić, tylko trzeba chcieć załatwić to po ludzku, z kulturą i DYSTANSEM, bo to tylko gra. Lucas jest jaki jest jako gracz, ale jako GM robi swoje - a takie wjazdy tylko demotywują do działania.
Ad. 4) Bzdura. Uzależnienie trafialności od dexa, to niby bonus dla maga? Rozpraszanie czarów po byle jakich obrażeniach, to nic? Znikająca stamina w tempie masakrycznym, nawet gdy mamy na sobie tylko podstawowe rzeczy, to nic? Póki nie będzie pełnego obrazu jak funkcjonuje skoxany mag nie można nic z nim robić.
Ad. 5) Zgoda. Nie powinno być ograniczenia na plecak główny. Sama idea ograniczenia chomikowania słuszna. Pojemność banku wystarczająca, a grabie wszystko jak leci. Pojemność magazyniera trochę za mała, ale do ogarnięcia - perspektywa górnika. Wielkość kwitów bez większego znaczenia - kwestia wygody. Z tego co pisze się na forum, lekko nie wpisuje się w moją wypowiedź kox krawca, ale propozycji poprawy nie widziałem.
Ad. 6) Bzdura, po przedstawia jeden skrajny punkt widzenia. Ograniczenie czarowania w mieście - nie jest to super rozwiązanie, ale ma na celu ograniczenie wykorzystywania mechaniki, polegające na tym, że kilku morduje (zazwyczaj instant kill) i grabi, po czym padają od straży. A następny cwaniak z obstawki, grabi kolegów. @hairak jak masz pomysł jak wyeliminować inaczej tak durne procederki, to ja jestem ciekaw, co masz za ASa w rękawie.
Gildia blue - czyli order, nie powinna móc w ogóle wypowiedzieć wojny innej gildii blue. Jedynie GM, po klimatycznym uzasadnieniu jednej ze stron, taką propozycję powinien móc wysyłać. FAKT jest taki, że ten mechanizm był nadużywany do bezsensownego PK i omijania interwencji strażników. Gildia nie służy jako znacznik przynależności do frakcji PVP, tylko jako znacznik grupy ludzi, którzy razem grają. To, że nie chce grać PvP ma oznaczać, że nie mogę założyć gildii? Każdy ma swój styl gry.
Ad. 7) Kolejna rzecz, która ma jakiś cel. Częściowo masz rację. Naciąganie mobów, to zarówno element taktyki w starciu PvP (walka w lochu), ale także wykorzystywanie mechaniki (podciąganie TYLKO mobów do zabicia przeciwnika, bez walki postaci) w celu uniknięcia zaznaczenia mordercy. Samo zawalanie wejść to też pół na pół. Z jednej strony możliwość "zabezpieczenia" sobie tyłów w lochu, z drugiej pożywka dla chamstwa. Co do części o dobijaniu, to niestety widać, że nie znasz dobrze obecnej mechaniki, bo da się odciągnąć moby (oczywiście są sytuacje, że się nie da bez walki - zgon w miejscu spownu czegoś mocnego). Ten system znów nie jest jednoznacznie zły lub dobry. Tylko tym razem postawiono na ograniczenia chamstwa.
Reasumując Twoje stanowisko jest konserwatywne. Nie zadajesz sobie trudu, by poszukać sensu tych zmian. Przyjmujesz, że to co było "kiedyś" było dobre, bo Ci odpowiadało lub było dla Ciebie wygodne. Niestety stawianie na te same systemy co na Arenia, doprowadzi do smutnego końca. Trzeba szukać alternatyw. Oczywiście ta część tyczy się wielu tu wypowiadających - niestety.
@Aryman no proszę Cię, patrz szerzej, bo napisanie czegoś takiego:
oznacza, że się z nim zgadzasz we wszystkim! Co więcej, zdajesz sobie sprawę, z tego, że zakładanie takich tematów, to strzał w kolano? Każdy nowy co się zarejestruje i zobaczy ten temat, z jego tytułem i co gorsza z zawartością, to wyciągnie tylko i wyłącznie złe wnioski. Ludzie znacznie chętniej narzekają w takich temat, przez co tworzy się negatywny obraz MW.
A co do Twojego pytania, to MW ma 2 grzechy główne: - długi proces poprawy zgłaszanych błędów i częsty brak INFORMACJI o wprowadzonych poprawkach - nieaktualne i skąpe informacje na WWW - UO jest na tyle trudne, że nic nie zmieni to, że gracz będzie znał dmg i prędkość broni itd.
|
| S*T*O*P parobom!
|
Koni | 2014, cze 13 13:22
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2015, sty 4
Lublin | |
Łącznie grałem może z 2-3h na nowym serwerze, pierwsze co mnie zniechęciło to jak pisał hairak brak bierniaka, usłyszałem też od osób o zmianach typu ''wracające moby na respa'' czy ''brak możliwości zgrabienia 2 osób bo plecak pełny'' no i jak dla mnie to były kolejne gwoździe do trumny. Powiedzmy sobie szczerze - takie zmiany niemal mają na celu udupić, zabrać czas i przyjemność z gry a nic nie wprowadzają.
Co postu hairaka i online - oczywiście, że lepiej było logować się na serwer przy 80 online niż 30, na mapie nawet jak parę osób bierniakowało to po zebraniu ekipy wszyscy wychodzili pvp/pvm i była frajda z gry. Bierzcie też pod uwagę, że sporo osób bierniaczących było przygotowane na wyjście i grę czynną, a bierniaczyły z tego powodu, że nic się nie działo lub też jak ja - wolą bierniaka od koxu czynnego.
Przywrócić bierniak, usunąc idiotyczne zmiany które nic nie wnoszą a utrudniają (czyt. zabierają przyjemność z gry i wkurwiają). |
|
hairak | 2014, cze 13 14:17
|
|
|
|
|
| Postać ukryta | |
|
2014, kwi 26 |
fresh: Ad 3) Nie chodzi tu o to, czy znam kogos, kto by sie nadawal na takie stanowisko, sa ludzie odpowiedzialni za serwer, ktorzy podejmuja takie decyzje i mi nic do tego. Mam swiadomosc tego, ze Lucas jest obeznany w mechanice gry oraz calym tym swiecie, lecz co z tego? Prosze abys sie zastanowil co by bylo gdyby (z calym szacunkiem) Kid zostal GMem? Sam fakt u niektorych budzilby odraze oraz rezygnacje z gry, co z tego ze "moze" by sie sprawdzil jako GM. Na szacunek i reputacje pracuje sie cale zycie. Dokladnie tak samo sie stalo w tym przypadku, dobrania skrajnej osoby na to stanowisko. Osobiscie teraz, nieliczac drobnych incydentow slownych na poczatku nowego MW mi w niczym nie przeszkadza (bo nie wchodze na irca i raczej nie udzielam sie na forum- tak, stwierdzilem, ze nie ma to najmniejszego sensu "patrz Ad 2"), ale ze wzgledu na przeszlosc, budzi to moja odraze, tak samo jak paru moim znajomym, dla ktorych byl to wystarczajacy powod do braku powrotu. Nie wnosze tu usuniecie kogos ze stanowiska, tylko po prostu podalem przyczyne odnosnie tematu. Ad 4) To mag zawsze decyduje i bedzie decydowal, czy chce walczyc czy nie. Paraliz i w dluga, czy ktoras klasa ma taki sam wybor? Ad 6) Jakie to wykorzystywanie mechaniki? Jaki mam miec pomysl na te "durne procederki" ? To wlasnie jest cale UO, nigdzie nie powinienes czuc sie bezpieczny i to jest wlasnie w tym piekne, to mnie przyciagnelo do tej gry. Wojem tez mozesz zabic kowala na todze, ktory kuje sobie mistyki w miescie na 1 hit. Poczytaj sobie temat o czarowaniu w miescie i zobacz te smieszne przypadki, ktore podaja ofiary krima za czarowanie. Nieprozumienie jakies. Jak juz wspomnialem wojny blue to jeden z nielicznych ciekawych aspektow tej gry- teraz zostalo to zlikwidowane, gratuluje. Ad 7) Napisalem, ze dla chcacego nie ma nic trudnego w odgonieniu mobow pod wejscie (tak odnosnie mojej nieznajomosci mechaniki). Podam glupi przyklad juz nie wspominajac o tych wielkich mobach: Padam w lesie o ogranicziczonej przestrzeni (skaly, itp), gdzie jest pelno smieciarkisch mobkow w drodze od uzdro do mojego ciala. Nie mam mozliwosci odgonic wscieklego wilka, weza czy szczuroczleka, ktory na todze mnie zjada w chwile.
Czy gdzies Aryman napisal, ze sie zgadza w 100%? Napisal tylko ze post ciekawy i dajacy do myslenia...
Reasumujac: jest to temat odnosnie tego, dla czego online spada. Wypowiedzialem sie co mi i moim znajomym przeszkadza w grze i w rezultacie doprowadzilo do rezygnacji z gry. Malo mnie interesuje czy to sa dla kogos bzdury czy nie, faktem jest, ze przez to co napisalem nie gra sporo osob z mojego otoczenia.
Pozdrawiam |
|
Mischa | 2014, cze 13 15:44
|
|
|
|
|
| Incantari | |
|
2011, kwi 28
P-owo | |
@hairak sorry przesadziłem z tym bzdurami i faktycznie się zagalopowałem z tą mechaniką. Cała resztę podtrzymuje. Post powyżej tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że masz konserwatywne podejście.
To o co mi chodzi, to próba znalezienia złotego środka i przede wszystkim odrzucenie skrajności. Chcąc, nie chcąc, Ty i Arymen, wywodzicie się z graczy PvP, przeszliście szkołę mega koxu na MW i macie w pamięci liberalne zasady. Niestety, ale akcentujecie tylko jeden punkt widzenia, który jest skrajny. A skrajności trzeba odrzucić. Nie może być pełnej ochrony przed PvP, ale też nie może być pełnej swobody w tym temacie, bo są tu jednostki mówiąc delikatnie niedorozwinięte. Przecież taki Rav ma wielokrotnie więcej zniechęconych do MW jednostek niż Ty i ja nie grających kolegów (nie tylko na Rebornie, zaczynał już na Arenie). Skoro nie możemy wyeliminować takich jednostek, to niestety takie "durności" w mechanice gry są konieczne.
Jakby wszyscy grali na zasadzie "Baw się i daj się bawić innym", to by wystarczył regulamin i 1 GM pilnujący 100 online. Ale takiej sytuacji nigdy nie będzie.
To tyle jeśli chodzi o różnice zdań dotyczącą mechaniki.
Co do GMów, to właśnie o to chodzi, że nikogo nie wskazałeś. Póki mi kogoś nie podasz, to zdania tu nie zmienię. Nie ma jednostek idealnych, więc trzeba brać tych którzy mają chęci. Jak się sprawdzą to zostawić jak nie to szukać dalej. Pewnie, że są to jednostki z "podwyższonym" ryzykiem, ale jak już pisałem, idealnych kandydatów nie ma.
|
| S*T*O*P parobom!
|
dzikus | 2014, cze 13 17:50
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2015, mar 7
Ostrołęka | |
Jeżeli podane wyżej dane są przynajmniej po części prawdziwe to mogę tylko pogratulować graczowi Rav usunięcia 'niedorozwiniętych' jednostek z shardu. Chyba największym błędem na MW było zrobienie z 'chamstwa' globalnego problemu. Prawdziwym chamstwem odznaczało się pewnie kilka osób na krzyż, reszta miała tych młodziaków gdzieś i zajmowała się rywalizacją między ekipami. Poźniej ktoś wpadł na genialny pomysł i dał młodym palec, a teraz widzimy, że na całej ręce to się nie skończy. Celem poszczególnych ograniczeń miało być zmniejszenie pk, ale w pk nic się nie zmieniło. Zakładam, że skutkiem takich zmian miały być wzrost/stabilizacja online, ale online spadło. Dodatkowo jak napisałem wcześniej, takie zmiany zostały wprowadzony z myślą o mniejszościach (bijących wszystko co się rusza i tych bitych), jednak ograniczenia dotyczyły wszystkich bez wyjątku. Sensu to nie ma żadnego. Durne ograniczenia zabijają online, a pk się skończy jak komuś się uda wypłakać zakaz atakowania i wtedy szczęśliwe 'niedorozwinięte' jednostki będą sobie w spokoju grały w wymarzony symulator górnika.
@Mischa Dawniej ludzie nowi i nieskoksani uciekali przed redem pod straż i jakoś nie widzieliśmy nagłych spadków online. Teraz gracze wykorzystują fakt, że narzekaniem mogą sobie zdecydowanie ułatwić rozgrywkę. Także zmiany, które miały rozwiązać problem tylko go spotęgowały. Były wyspy, status młody, klątwy, spowolnienia, dodatkowa straż, strażnice i wciąż jest mało. Jeżeli ktoś dalej ma problemy z pk to pozostaje mu jedynie pogratulować. Uprzedzam ewentualny kontrargument - mówienie, że dawniej ludzie mieli inne podejście i bardziej ogarniali jest niedorzeczne. Każdy kiedyś zaczynał i musiał się nauczyć grać, a podejście wynika z dostępnych możliwości. Teraz nowi gracze myślą, że ograniczenia skryptowe zrobią za nich wszystko, dawniej nikomu by nie przeszło przez myśl, że może go ochronić jakieś spowolnienie.
@hairak Obecnie mag znaczy cokolwiek JEDYNIE w dobrych rękach, a takich osób już niewiele zostało. To nie te czasy kiedy czarował z 3 wojownikami na klacie, teraz z jednym miałby problem. Oczywiście pomijam prekast, ale to już inna sprawa.
Podsumowując: Gram bo lubię, ale nie mam nieograniczonej cierpliwości na bezsensowne zmiany. | | | | | | | | | | | | |
| | | |
|