|
|
Lon | 2008, cze 28 09:29
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
Oczywiscie za propozycja |
|
Redrack | 2008, cze 28 11:47
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2009, sty 9
Skierniewice | |
Ja i moje argumenty jestesmy przeciw: - jak checie miec ziemie pod golym niebem, na ktorej moga stac wasze skrzynie i mozecie odkrywac ukrytych, to kupcie sobie ranczo czy zamek - jak chcecie miec duzy kawal terenu dla wlasnej gildii, gdzie kazdy bedzie mimo wszystko mial wlasny, bezpieczny kat, to znajdzcie sobie teren na Sosarii (ktora i tak jest w ch** za duza jak na takie online, moim zdaniem) i niech wszyscy z waszej gildii, lacznie z secondami, secondami secondow i sasiadami secondow postawia sobie tam jakies domki. Bardzo ladnie i fajnie wyglada taka osada - chcecie miec o co walczyc? To umowcie sie przed pk, zeby kazdy wzial do plecaka po bizuterii do umiejetnosci rzemieslniczej albo nieblessowanego arta i juz macie o co walczyc.
Problem w calym tym temacie polega na tym, ze idziecie na latwizne i laczycie powyzsze rzeczy w jedno, otrzymujac i bezpieczne podworko, i wielki dom pod golym niebem, i nasycacie swoja manie na punkcie choroby zwanej Wielki Yoink, czyli kto zgrabil dzis najlepszy stuff.
|
| "The very threads of existence must be torn asunder, then burned, then the ashes scattered, until all is nothing and no one exists to remember existence." Tharizdun, god of Eternal Darkness, Decay, Entropy, Malign Knowledge, Insanity, and Cold.
|
pestkowiec | 2008, cze 28 12:39
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2015, sty 14 |
no spoko propozycja ale pod warunkiem warunków Variata jestem ZA ;0 |
|
pocwicz | 2008, cze 28 12:45
|
|
|
|
|
Nie istnieje |
Propozycja jest beznadziejna, bujajcie do doliny muminkow buraki.
Tyle ode mnie. |
|
Variat | 2008, cze 28 12:53
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2019, lut 22 |
Redrack co jest złego w walce o tereny ? CTF ? czy ataki na twierdze? Urozmaiciło by to tylko rozrywkę, która i tak jest bardzo biedna - ile można pvm czy pvp pod luna (jeśli ktoś wyjdzie) - a tak byśmy mogli pobawić się w walki gildyjne, ambitniejsze troszkę niż 'Zabij ! Zgrab!' i myślę, że ciekawsze.
Co to twoich argumentów myślę że chodzi ci o to żeby nie można było koxać na tych terenach. Oczywiście też jestem za tym, ponieważ wtedy by złodziej wiele stracił i by nie było problemów z koxaniem .
Tu nie chodzi o pójście na łatwiznę ale o zabawę w zdobywaniu tej ziemi, walki między gilidiami (wiem nie zaznaczyłem tego w wcześniejszy postach ale myślałem że to oczywiste, żeby nie powstały 100% bezpieczne miejsca do ćwiczeń itp.)
|
| "(..)dzielę się zatem z Wami czterema zaklęciami(..) Abra: "Trzy rzeczy nigdy nie zyskują wiary: to, co prawdziwe, to, co prawdopodobne i to, co logiczne." Kadabra: "Zło plus zło to więcej zła zaledwie." Hokus: "Świat jest dla nas tylko prawdą możliwą, nie prawdą konieczną." Pokus: "Gotowość udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania jest nieomylnym dowodem głupoty."
|
.: m4rk :. | 2008, cze 28 15:38
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2009, kwi 10 |
A ja bym widział to w sposób następujący :
Gildia robi questa aby dostać ziemie ( kawałek ziemi ogrodzony murem ) Gildia robi 2giego questa , w zamian dostaje 2 budynki ( w których jest możliwość postawienia kupców ,ale tylko przez członków gildii , znajduje sie tam również bankier , dzięki czemu z okolic luny znikną domki ) Na terenie gildii byłby całkowity zakaz walk Kolejne budowle czy tez dekoracje można by zdobywać za pomocą następnych questow Każda gildia mogłaby posiadać tylko jedno takie miejsce
To tylko propozycja
P.s. Piszcie co chcecie a ja lecę na wesele
|
| Ylek Hooligans xD "... tak btw chetnie bym wam wszystkim dojebal ale na zywo bo moze w grze skilla nie mam ale na zywo jestescie slabymi mlodymi zakompleksionymi pryszczatymi frajerami ot wszystko co mam do powiedzenia na wasze glupie zaczepki "
mwgaleria.boo.pl/main.php?g2_itemId=1224&g2_imageViewsIndex=1
|
Adram | 2008, cze 29 04:22
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2008, lip 1 |
Moim zdaniem pomysl wykupu jest swietny , aczkolwiek wezcie tylko pod uwage gildie rzemieslnicza ktora nie potrafi walczyc o swoje włosci . I co wtedy ?? ma non-stop tracic ziemie ??
Czytajac kilka wypowiedzi widze ze w wiekszosci przypadkow chodzi o *yoink* i koniec.
Propozycja : Mozliwosc deklaracji terenu jako - neutralny ale wtedy cena terenu jest znacznie wieksza , brak mozliwosci utraty tego skrawka
Wiadomo ze kiedys kazdemu znudzi sie tylko robienie itmow i zacznie koxac walke , wtedy jesli zajdzie taka potrzeba zmina statusu terenu np. na "normalny" za oplata i mozna walczyc. |
|
pocwicz | 2008, cze 29 06:45
|
|
|
|
|
Nie istnieje |
Tak tak enpece jeszcze do tego i proponuje wlasna straz. Skonczcie prosze :/ | | | | | | | | | | | |
| | | |
|