|
|
Nie istnieje |
Jeszcze ja! Jeszcze ja! Od razu chce powiedziec ze pisalem troche tego posta i pare ostatnich postow moglem nie przeczytac, jesli sie pojawily jakies w trakcie.
Ja mam pytanie, w jakim celu zostal zalozony ten topic ? Widze tutaj wiele spraw i nie wiem do konca czy to co mam do powiedzenia jest tutaj istotne, mianowicie ban tanariego - co jak i dlaczego, na jakiej podstawie stwierdzilem ze to bylo multi. Z tego co przeczytalem to nadal sa osoby, ktore swiecie wierza, ze ban jest niesluszny, ze to nie bylo multi. I tutaj jest najlepsza czesc, bo tanari dobrze wie jak bylo, a mimo to (z tego co widze) nawet wam o tym nie powiedzial - wlasnej ekipie, przez co teraz robicie z siebie posmiewisko w moich oczach. Na miejscu tanariego chociazbym sie przyznal wlasnej ekipie tylko po to zeby sami sie nie pograzali. No ale to juz jego wybor. Zapytacie skad ta pewnosc, skad wiem ze multi? a wiec jedziemy z tym koxem (pisze to juz drugi raz bo przed chwila opowiedzialem to yawielowi, wiec bede jechal troche z prv troche na nowo):
Raist zglosil mi ze tanari uzywa drugiego konta (i tutaj od razu moja uwaga, jesli ten topic mial na celu rozstrzygac czy raist powinien zglosic to czy nie, to powiedzcie mi co to ma wspolnego z serverem MW ? jakim prawem podpinacie decyzje gracza pod moralnosc servera ? chcecie to rozstrzygac ? to robcie to gdzie indziej bo to forum nie jest od tego, zeby stwierdzac czy raist to 'kapus' czy nie - nie mieszajcie w to MW. Zrobil to, co kazdy by zrobil gdyby stracil cierpliwosc widzac jak sobie pogrywaja inni.), spytalem jakie imie, raist opowiedzial jak to wyglada wszystko po czym odpisalem "ok, musze popatrzec". No i patrzylem, nic nadzwyczajnego, jedno konto koxa drugie lata, zaden dowod, nic nie stwierdzam, potem widze jak parobek (tak bede nazywal dowolna postac z drugiego konta, zero podtekstow) lata recallami po spawnach ziol zeby je zerwac, potem patrze na tanariego i widze, ze biega pod moonem (czy gdzie to bylo) - ogolnie pvp. Stwierdzam, ze raist sie mylil, parobkiem nie mogl grac tanari (chyba ze makro, ktore skakalo po spawnach - ale to spostrzezenie odrzucilem dosyc szybko, poprostu bylo prostrze rozwiazanie - brat), napisalem to raistowi, a to log:
Session Start: Thu Jul 19 00:56:24 2007 Session Ident: Raist_Telnise [00:56:38] [nGz] - musi miec brata albo kogos bo grane sa jednoczesnie te konta teraz [00:57:27] Raist_Telnise - ej no niemozliwe zeby mial brata ktory nigdy z nikim slowa nie zamienil przeciez [00:57:34] Raist_Telnise - i jak on gra 2 naraz? [00:57:43] Raist_Telnise - robi pvm na jednym a drugim makruje szycie? [00:57:48] [nGz] - nie makruje [00:57:50] [nGz] - chodzi normalnie [00:57:58] [nGz] - inna postacia [00:58:01] [nGz] - a tanarim bieag [00:58:04] [nGz] - biega [00:58:08] Raist_Telnise - :/ [00:58:08] [nGz] - to musi ktos byc
Tak wiec Redrack musze cie rozczarowac co do twojego stwierdzenia ze "wzialem sobie ow zgloszenie tak gleboko do serca, iz uwierzylem, ze Tanari dopuscil sie multi." - sam stwierdzilem ze to musi byc brat. Jak zauwazylem duzo ludzi ma tendencje ostatnio do mowienia jakichs swoich spostrzezen/wywodow/wnioskow nie majac na to zadnego potwierdzenia - przyklad z wczoraj, pewien osobnik stwierdzil - "ciekawe dlaczego ngz nigdy nie wsadzasz swoich ziomkow do wiezienia" - co rozbawilo mnie i nie tylko mnie, ludzie z chs chyba moga w tej kwestii powiedziec co nieco, ja powiem tylko tyle, ze wspolczuje wam jesli tak wyglada wasz swiatopoglad - zlozony z PRZYPUSZCZEN. Ja np jestem osoba drobaizgowa, mam tak z natury, ze lubie czepiac sie szczegolow i nigdy nie rzucam slow na wiatr (a przynajmniej staram sie tego nie robic), nie rozglaszam jakichs przypuszczen, dopoki sam sobie nie udowodnie ze to jest prawda (taka mam zasada i staram sie jej trzymac). Anyway... jedziemy dalej...
Posiedzialem jeszcze troche i po jakims czasie sie wylogowalem bo nic takiego sie nie dzialo. Jednak nie mija 5 minut i dostaje cynk ze tanari wskrzesza sobie chimere parobkiem. Mysle, ze pewnie znowu fake podejrzenia, ale loguje sie zeby sprawdzic, no i zaczelo sie... Widzialem tanariego biegajacego i parobka, tez biegajacego, na poczatku nie wiedzialem na co szczegolnie zwracac uwage, ale jesli jedna osoba miala grac dwoma kontami, to to bedzie widac w czynach postaci, bo teoretycznie dwie postacie nie moga byc aktywne, jesli jedna osoba nimi gra (chyba ze makro, ale nie tutaj). No i co zauwazylem to to ze NIGDY te dwie postacie nie byly aktywne jednoczesnie, ale byly to wielkie starania zeby tak wygladalo. Zeby stworzyc pozory, np podczas uzycia bandazy przez paroba na zwlokach chimery, tanari stal, lecz juz sekunde po uzyciu sie ruszal, i tak dalej, zawsze gdy jedna postac byla aktywna to druga nie, wiec od tej pory mi tutaj cos nie pasowalo, ale ale - to NIE JEST JESZCZE DOWOD, bo wkoncu moze byc taki zbieg okolicznosci, a jesli jest to mozliwe to nie mam nic - tylko przypuszczenia. Wiec obserwowalem dalej...
Wiecie jak sie blokuje myszke zeby postac sama szla prosto nie ? Trzymasz normalnie prawy przycisk myszki, potem wciskasz raz lewy i mozesz puscic prawy i postac sama idzie, wystarczy tylko nia sterowac. To wazne zeby to wiedziec tutaj, bo to kluczowa sprawa, tanari tego uzywal.
Teoretycznie nie dalo by sie tego zauwazyc gdyby nie jeden fakt - wpadania tanariego na sciany, lub parobka, w zaleznosci kim aktualnie dowodzil. Juz tlumacze ocb...
Tanari gdy biegl gdzies, w jakims lochu najczesciej, gdzie sa korytarze, duzo zakretow itp, czesto wpadal na sciany gdy zblizal sie zakret, tzn biegl caly czas prosto i zatrzymywal sie na scienie zamiast skrecic i leciec dalej, i to przykulo moja uwage. Okazuje sie ze w tym momencie byl "AKTYWNY" na parobie. Teraz wyjasnie co znaczy aktywny - tzn klikal jakis item, uzywal jakiegos skilla, lub idac SKRECAL (bo jak wyjasnilem wczesniej mozna isc prosto wcale nie byc aktywnym - wystarczy zablokowac myszke). Teraz juz wiedzialem na co zwracac uwage, musialem obserwowac momenty gdy jedna postac biega, a druga ma zamiar cos zrobic. I jak juz napisalem, gdyby nie to, ze byly zakrety rozne, to nie mial bym nic, zadnego dowodu, bo postac by poprostu biegla prosto i tyle. Ale na nieszczescie tanariego tak nie bylo. Podam przyklad jednej sytuacji, ktorych bylo z 30, moze 50. Majac wlaczona obserwacje uzycia skilli/itemow na tanarim, obserwowalem parobka. Biegl duszkiem w lochu gdzie bylo duzo zakretow, czasami biegl normalnie, tzn zblizal sie zakret ? to kierowal sie do niego, lecz o wiele wiecej bylo sytuacji wpadania na sciany. Gdy biegl prosto zauwazylem ze uzywa np runebooka lece do niego zobaczyc co sie dzieje - jest aktywny, porusza sie, goni kogos itp, skacze do parobka, co widze ? zbliza sie sciana i parobek na niej sie zatrzymuje. Skacze do tanariego, widze ze cos tam robi, rusza sie, zatrzymuje sie. Lece do parobka, co widzie ? parobek nagle skreca w zakret i biegnie dalej prosto. Skacze do tanariego, tanari nie rusza sie, skacze do parobka, parobek zbliza sie do zakretu i ladnie go zbiera, bez niczego. Kolejny zakret i znowu stoi na scianie, patrze na tanariego a on co ? Jest aktywny, gdy aktywnosc milknie, duszek magicznym sposobem znowu skreca i biegnie dalej. Wiem zanudzam, ale trzeba to bylo wyjasnic, i teraz zeby nie bylo, ze zobaczylem to raz czy dwa, albo trzy i juz bylem pewny, nie nie. Jak napisalem takich sytuacji bylo w ciagu tych... hmm... 6 godzin ? siedzialem do 6:40 jakos, ale nie pamietam od ktorej to sie zaczelo, jakos 1 moze 2 - no to niepelne 6h... w ciagu niepelnych 6h takich akcji bylo z 30, moze 50 ? Nie liczylem. No i teraz jeszcze powiem o eksperymencie, ktory zrobilem jakos w polowie tych obserwacji. Czekalem na odpowiedni moment zeby tanari byl aktywny, zeby musial byc aktywny, zeby go ktos gonil i musial uciekac, w tym czasie parobek stal na hidzie sobie gdzies posrodku lochu. Gdy tylko zobaczylem tanariego uciekajacego przed jakimis blue (chyba raist i sacul) i tez pare mobow tam bylo, dalem parobkowi heh... makroczeka. Polecialem do tanariego i zgadnijcie co widze ? tanari biegnie prosto, a zakret sie zliza i... on w niego nie skreca, biegnie prosto na sciane gdy goni go paru blue i ciezkie moby. Ja dostaje odpowiedz na makroczeka po 5sekundach (tyle trwala cala akcja - byla bardzo dynamiczna) i po odpowiedzi na makroczeka tanari biegnie dalej...
Jesli ktos mi powie, ze te sytuacje (powtorze bylo ich ponad 30) to czysty przypadek, to chyba za przeproszeniem z choinka na lby sie pozamienial. Praktycznie w polowie juz wiedzialem ze to multi, gdy widzialem tylko czesc tych 'wpadan na sciany', to mi juz wystarczylo, ale patrzylem jeszcze dalej, bo pomyslalem ze moze zdazy sie, ze jednak zrobia te dwie postacie cos jednoczesnie - a wtedy to by zniszczylo wszystko co mialem, jedym slowem bym powiedzial "oj nie, cos tutaj jest nie tak, jak to mozliwe ze jednoczesnie cos zrobili, to sie nie trzyma kupy z tym co widzialem wczesniej" - wystarczylo by takie male zawachanie, i nawet mephowi bym nie wspomnial o tym, bo po co, skoro nie mam niezbitych dowodow? Jednak po kolejnych 3h siedzenia nad tymi postaciami, ani razu to sie nie zdazylo, KAZDE posuniecia byly osobne i nie bylo choc jednego malutkiego dowodu ze to nie jest multi. Sytuacje wygladaly dokladnie tak jakby ta sama osoba obslugiwala dwa konta majac blisko siebie kompy. Bo nie ma innego wytlumaczenia jak to mozliwe ze przez cala noc mozna tak czesto wbiegac na sciany jakby sie w ogole nie patrzylo w monitor ? Powtorze, gdy to bylo raz, dwa, trzy, siedem, ok, ale nie 30-50 razy przez jakies 5 godzin. Zreszta ten przyklad z makroczekiem byl tylko tego potwierdzeniem.
Chce podkreslic jeszcze raz, nie przecze, ze to konto moglo byc skoxane przez brata tanariego, wrecz przeciwnie, wierze ze to brat nim gral wiekszosc czasu... Ale nie tej jednej nocy. Jesli nadal tutth, czy redrack tak slepo wierzycie w jego niewinnosc to wam wspolczuje klapek na oczach. Po opowiedzeniu tego yawielowi sam przyznal ze rzeczywiscie ban sluszny. Takze Redrack jesli masz zamiar wymyslac jakies historyjki na moj temat w przyszlosci, to najlepiej by bylo jakbys zachowal je dla siebie, chyba ze bedziesz ich pewny. Bo piszac to: "Nie... to dla [nGz]'a niemozliwe, aby ktos gral w ten sposob i byl tak uczynny, zeby jego gra sprowadzala sie tylko i wylacznie do pomocy parobami innym z gildii" pokazales co wiesz na ten temat... Raist napisal juz, ze to wlasnie on mi tak mowil ze to niemozliwe zeby byly na koncie same parobki, a ja mu odpowiedzialem ze to nie jest zaden dowod, to do mnie nie przemawia i na to w ogole nie zwracalem uwagi. Nie wiem w ogole jak mogles pomyslec ze podejde do sprawy tak amatorsko, ze na samych donosach stwierdze, ze nalezy sie ban, brak slow... Szkoda tylko, ze wystawiacie sie na takie cos, a sam tanari nawet wam sie nie przyzna jak bylo naprawde... albo poprostu tak dobrze go kryjecie. No nic, mialem duzo do powiedzenia, o wiele wiecej, ale nie sposob wszystkiego zapamietac... Aha tam ktos jeszcze pisal (a raczej znowu przedstawial swoje przypuszczenia...), ze pewnie yawiel polecial tez tylko na donosach, odp. krotka - nie. Byl dowod, ale z yawielem stwierdzilismy, ze to nie wasz zakichany interes jak on wyglada, to sa sprawy 'wewnetrzne' i jak yawiel bedzie chcial to powie.
Przepraszam za pewnie mase literowek.
Pozdrawiam [nGz]
EDIT: Topic zostawie przez jakis czas otwarty, ale maly offtop i post zostanie skasowany i zablokowany temat. |
|
veno | 2007, lip 21 00:32
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2007, wrz 2
mokotow | |
cos w tyum temacie jest skoro w tak krotrkim czasie wzbudzil takie zainteresowanie i wrecz natychmiastowe riposty, a jak wiadomo winni sie tlumacza.
|
| zacni.prv.pl
|
PanKorea | 2007, lip 21 00:48
|
|
|
|
|
Nie istnieje |
Moje gratulacje ngz za starania, widac efekty twojego gm'owania ;]
co do valgravow to nigdy do nich nie mailem szacunku, jak i do wszystkich ktorzy sraja wyzej niz dupe maja i kombinuja na kazdy sposob
a co do reakcji raista .... z jednej strony dobrze zorbil bo tanari naginal reguly, ale z drugiej strony takich ludzi nazywa sie w rl frajerami, bo zamiast samemu zadzialac, lataja na policje z byle gownem jak latawce na wietrze ( spoleczniaki )
pozdrawiam.
peter. |
|
LuCaSs | 2007, lip 21 01:09
|
|
|
|
|
Nie istnieje |
Wiec niech teraz V/L pisza ze [nGz] zmyslil to wszystko i tak nie bylo ano i ze jest po naszej stronie |
|
Dar | 2007, lip 21 02:14
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2007, wrz 21
Swiety Gaj | |
Nie wiem jak bylo naprawde mialem sie nie udzielac w temacie o ktorym nie mam zielonego pojecia jednak wczoraj widzielem zaledwie 2 zakladki dzis 12 i powiem ze nawet z uwaga czytale posty na poczatku sprawa wydala sie iz Redrack mial racje jednak z kazda kolejna zakladka sprawa wyglada inaczej jednak moze to ja sie myle badz tak spostrzegam posty. Jednak to tylko forum jak bylo na uo wiedza ci co brali udzial w walce o chamy. Jednak piszac tego postac mialem na celu wypowiedzenie sie na temat SiMa chcialbym powiedziec iz jest to jeden z najlepszych GM na tym serwerze zawsze wyslych dokladnie problemu zawsze stara sie pomoc doprowadza sprawe do konca nie olewa ludzi nie odpisujac chyba ze ma aw bardzo szanuje jego osobe za jego postawe i podejscie do tej funkcji dlatego smiem watpic by mogl sypac time.
|
| "jego sensej Gwaegan swoje cialA rozrzuca na prawo i lewo wiec on nie moze byc gorszy , ostatni miesiac gdzie bym nie lazl zawsze mam "zwloki gwaegan" na ekranie , poszedlem koksac w najbardziej odludne miejsce mw i co zobaczylem ? "zwloki gwaegan" lodowy wilk go zabil , wracam z koksu ide kolo jew i co widze "zwloki gwaegan" , przechodze przez portal do brit i co moge widziec ? "zwloki gwaegan" x 3 podchodze do swojege domku i co ? i okazuje sie ze gwaegan zre glebe i tam , mam dosc gwaegana przestancie go bic , bo jego zwloki snia mi sie juz po nocach , zalogowalems ie na paroba i znow widze cialo gwaegana pod bankiem :/" | | | | | |